Taniec: Poza granicami - opowiadanie erotyczne (ePub)

"- Mam propozycje - mówi. Zapach jego potu jest lekko slodki, jak mango. Oczywiscie pije moja kawe, przestalam juz z tym walczyc. - Godzina za trzy. - Trzyma reke oparta na biurku, nachyla sie lekko do mnie. Opieram brode na dloni i patrze w pare zadziornych, brazowych oczu.- Belkoczesz. - Zabieram mu mój kubek i wypijam lyk. Lubie drania, w tym wszystkim nie da sie go nie lubic.- Zostane do zawodów. - Patrze, jak bezczelnie dobiera sie do mojej kanapki, nadgryzionej. Wczesniej ukradl mi wafelka. - Trzy godziny z dzieciakami za godzine z toba - wyjasnia i z lekkim wstretem otwiera kanapke. Patrze, jak wyciaga ogórka i odklada go, jakby byl toksyczny, zamyka ja i gryzie.- O czym ty mówisz? - Zaskakuje mnie. Ten miesiac kosztowal majatek, jego treningi kosztuja majatek.- Dzieciaki pokazaly mi film, jak tanczysz. Poszperalem. Wiem, kim jestes i jak tanczylas. - Odklada skórke i nachyla sie do mnie, nasze nosy prawie sie dotykaja. - Pierdole to, ze nie masz nogi. Chce z toba tanczyc.- Po co? - Odsuwam sie, czuje sie zlapana w pulapke.- Bo mam taki kaprys. - Wstaje i wklada kurtke. - I tak, to bedzie szantaz. Tanczysz ze mna albo mówisz dzieciakom, ze moglem zostac, ale sie nie zgodzilas."Zycie nigdy nie rozpieszczalo bohaterki tej historii, ale tez wielokrotnie tanczyla na krawedzi. W momencie, w którym wydawalo jej sie, ze poukladala sobie zycie, miala wypadek. Stracila noge. Dla tancerki to koniec swiata, prawda? Na szczescie ona miala dla kogo zyc - wychowankowie z Domu Dziecka nie pozwolili jej wpasc w depresje. Czy trener z zewnatrz, który ma jej pomóc przygotowac dzieciaki do zawodów tanecznych, sprawi, ze znów zatanczy? Czy mezczyzna rozpali w niej ogien? Taniec jest jak seks, a pozytywka dalej wiruje, mimo ze rozbita. -